Wbrew temu, jak podchodzi się do tego tematu w dzisiejszych czasach, strój na rower nie ma wcale poprawiać wyglądu kolarza. Ma on być przede wszystkim praktyczny, wygodny i użyteczny. Musi podwyższać komfort jazdy i zapewniać ciału bezpieczeństwo oraz optymalną higienę. Zakup szortów rowerowych powinien być kierowany właśnie tymi powodami. W jego przypadku wygląd ubrania należy odłożyć na dalszy plan. Nierzadko to właśnie te najmniej atrakcyjne z pozoru spodenki okazują się najlepszym wyborem.
Na tego rodzaju ubraniach przede wszystkim nie warto oszczędzać. Spodenki za dwadzieścia czy trzydzieści złotych, kupione w hipermarkecie bądź na targowisku, po prostu nie mogą mieć wysokiej jakości, tak więc nawet nie warto po nie sięgać. Lepiej od razu zainwestować w coś porządnego, co rzeczywiście stanie się nieodłączoną częścią profesjonalnego stroju kolarskiego. Dobre spodenki muszą skutecznie radzić sobie z odprowadzaniem nadmiaru potu. Powinny być też wygodne dla rowerzysty. Trzeba czuć się w nich niemalże tak jak w drugiej skórze.
Specjalistyczne szorty rowerowe nie są oczywiście jakoś szczególnie potrzebne niedzielnym bądź weekendowym kolarzom, ale jeśli ktoś chce regularnie wybierać się na dłuższe i bardziej skomplikowane trasy, na pewno powinien zadbać nawet o najmniejsze detale swojego ubioru. Każdy szczegół ma znaczenie. Nawet spodenki mogą podwyższyć komfort jazdy albo całkowicie go odebrać. Przez kolarzy uchodzą one za jeden z kluczowych elementów stroju do jazdy. Jeżeli bowiem ich materiał zaczyna wpijać się w ciało albo totalnie nie przepuszcza powietrza, doprowadzając do produkcji nadmiernej ilości potu, zwykła przejażdżka zmienia się w prawdziwą męczarnię, którą człowiek chce jak najszybciej zakończyć.
A czy dobre szorty na rower powinny być luźne, czy może jednak muszą ściśle przylegać do ciała? Zaawansowani postawią raczej na te obcisłe, jednakże nie są one jedynym dobrym wyborem. Warto więc przetestować na sobie różne modele spodenek. Niektórym to właśnie te luźne mogą nieco bardziej przypaść do gustu.