Diabeł tkwi w szczegółach! Choć nie od dziś to wiadomo, nie każda kobieta zdaje sobie z tego sprawę lub nie przykłada do tego wielkiej wagi. Czas zatem wspomnieć w kilku słowach, jaką rolę na co dzień odgrywają biżuteria i dodatki oraz jak mądrze z nich korzystać, by uzyskać zamierzony efekt. Co takiego kobieta powinna mieć zawsze pod ręką?
Zegarek
O ile poniższe dodatki raczej nie powinny budzić wątpliwości co do słuszności ich posiadania, o tyle już z zegarkiem jest nieco inaczej. Wiele kobiet uważa, że – mówiąc wprost – zegarek to przeżytek. Bo po co go mieć, jeśli godzinę czy datę można bez trudu sprawdzić na smartfonie, który jest przecież swoistym centrum zarządzania każdej nowoczesnej kobiety! Odczarujmy zatem temat zegarków…
Czasomierz, jak się okazuje, ma naprawdę wiele zalet. Dobrze dobrany, może pełnić rolę wspaniałej ozdoby. Jest też funkcjonalny. Nowoczesne zegarki oferują szereg przydatnych funkcji, jak m.in. kalendarz, stoper, krokomierz, alarm. Przykładem niezawodnego produktu tego typu jest zegarek Baby-G znanej na całym świecie marki Casio. Do tego zegarek Baby-G jest wstrząsoodporny i wodoodporny, sprawdzi się więc w każdej sytuacji. Ponadto nie zapominajmy o tym, że posiadając czasomierz na rękę, możemy kontrolować godzinę (np. podczas ważnego spotkania) w sposób bardzo dyskretny. Wyciąganie telefonu nie zawsze jest mile widziane i może być odebrane jako niekulturalne.
Torebka
Nie każda kobieta lubi torebki, bo czasem wygodniej najpotrzebniejsze rzeczy ukryć po prostu w kieszeni lub w plecaku, który można zarzucić na plecy. Bez dwóch zdań warto jednak mieć przynajmniej dwie torebki – dużą, pojemną i małą, która sprawdzi się jednocześnie jako elegancki dodatek do kreacji podczas ważnego wyjścia.
Kolczyki, naszyjniki, bransoletki, pierścionki…
To podstawowy zestaw biżuterii, w który powinna być „uzbrojona” każda kobieta. Przy pomocy tych kilku niewielkich ozdóbek doprawdy można z dużym stopniu odmienić wygląd i stylizację. Wydaje się to niewiarygodne? Być może, ale efekty bronią się same. Co takiego można osiągnąć?
Na przykład odwrócić uwagę od części ciała, które są dla nas z jakiegoś powodu problematyczne. Zakładając dobrze dobraną, rzucającą się w oczy biżuterię, taką jak kolczyki czy/i naszyjnik, można skupić uwagę rozmówcy na twarzy i górnej połowie ciała w ogóle, odciągając tym samym wzrok np. od nóg. Co zrobić, gdy uważamy, że mamy zbyt odstające uszy lub okrągłą twarz? W takiej sytuacji warto „przekierować” wzrok rozmówcy na dolną połowę ciała – uda się to zrobić choćby przy pomocy ciekawych bransolet na nadgarstkach, pierścionków i ozdobnego paska.
Chusta/szal
Podstawowym zadaniem chusty bądź szala jest oczywiście ochrona szyi (i częściowo także twarzy) przed zimnem oraz nieprzyjemnym wiatrem. Jednocześnie jednak może ona stanowić wspaniały dodatek i dopełnienie stylizacji.
Podobnie jak za sprawą biżuterii, tak i za sprawą odpowiednio dobranej chusty bądź szala możemy znacząco wpływać na wygląd. Lekkim, delikatnym materiałem w stonowanych kolorach możemy dyskretnie zasłonić szyję, jeśli uważamy, że jest taka potrzeba. Wówczas szyja i szal czy chusta nie będą się rzucać w oczy. Gdy natomiast chcemy przyciągnąć wzrok do szyi i twarzy – wystarczy, że wybierzemy materiał w odważnym kolorze lub/i wzorze, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Dodatek taki może ożywiać całą stylizację i stanowić przysłowiową wisienkę na torcie.
Okulary przeciwsłoneczne
To kolejny niezwykle praktyczny dodatek. W słoneczne dni (nie tylko latem!) ochroni oczy przed niekorzystnym promieniowaniem UV, a jednocześnie może stanowić integralny element kreacji. Jak w powyższych przykładach, możemy wybrać okulary ekstrawaganckie, rzucające się w oczy, aby mieć pewność, że uwaga rozmówców będzie skupiona na naszej twarzy lub wręcz przeciwnie – delikatne, „zlewające się” ze stylizacją, które subtelnie dopełnią całości.
